TEMAT:

Premiera Fl Studio 10 zbliża się wielkimi krokami, tym czasem Image Line odkrywa kolejne informacja na temat tego czego można będzie oczekiwać po nowym Fl Studio 10

Fl Chainer - z wyglądu prosta wtyczka umożliwiająca wczytywanie wielu instrumentów oraz efektów a następnie łączenie ich ze sobą w trybie łańcuchowym.



Korzyści? Możliwość zapisu ustawień całego zestawu tak połączonych wtyczek jako preset.
Status wtyczki: wersja alpha.

Powielenie rozwiązania z buzztrackera i nie tylko... :)

Powielony pomysł czy też nie miło będzie posiadać takie narzędzie w FL-u a co najważniejsze będzie z nim w pełni zintegrowane. Być może dzięki niemu pomyślą o zamianie buzztrackera na Fl Studio.

Hmm... Raczej jestem negatywnie zaskoczony, bo po co to? Nie to , że mi się przejadło od używania Psycle, a wcześniej właśnie Buzza, ale nie wnosi to nic rewolucyjnego, ba nic nowego nie wnosi. Wszystko to można już dawno wykonać bez takiego zbędnego bajeru.

Zobaczmy obrazek - sygnał idzie do Harmlessa i Oguna więc jest to poniekąd layer. Efekty? Wrzucamy każdy do osobnego kanału w mikserze i przekierowujemy tak jak na obrazku. Nic nowego...

W dodatku rozwiązanie bardziej bez sensu i mało ekonomiczne. Dlaczego miałbym robić takie zawijasy do konkretnych brzmień, ładować efekty powielając je 10 razy skoro mogę porobić odpowiednie kanały w mikserze i tylko routować całość albo procentowo. Oszczędzam czas i moc procesora. W dodatku mogę dowolnie formować ścieżkę każdego sygnału, bo kolejność też jest ważna.

Mam nadzieję, że naprawdę zmienią coś w tej 10 wersji i nie dodadzą tylko więcej tańczących miśków, rozwiązań sprzed 10 lat i innych niepotrzebnych udziwnień.

Jak już tak kombinują niech pójdą w stronę jednego wielkiego syntezatora modularnego wbudowanego w FL. Coś bardziej konkretniejszego niż SynthMaker, bo to pójście na łątwizne wykorzystać aplikacje firm trzecich.

Nie podoba mi się to :(.

Fakt, wszystko to, co otrzymujemy to próba uzyskania czegoś, co już dawno mogliśmy wykonać idąc inną ścieżką. Jednak myślę że rewolucji nie możemy się spodziewać. Chociaż z drugiej strony w końcu 10 edycja do czegoś zobowiązuje... nie zapominajmy, że do tej pory użytkownicy Fl Studio 9.x beta (poza nielicznymi - czyt. Fl Guru) nie mięli okazji przetestować odmienionego miksera - czyżby to właśnie jest tajną bronią - działem, które Image Line wytoczy we właściwym czasie?
Warto przypomnieć że już jutro wygasa 1 grudnia (o matko czyli za kilka godzin).

Więc możliwe, że na dniach będzie nowa beta :).

Ja rewolucji nie oczekuję, ale jest wiele rzeczy które można by poprawić małym kosztem i w pewnym sensie uznać za rewolucyjne, ale albo im się nie chce, albo delphi na to nie pozwala, o żal :).

1. Polepszona obsługa midi, wystarczył by tylko panel edycji komunikatów midi, nie jest to coś mega skomplikowanego dla takich ludzi jak oni.

2. Dodatkowy zapis nutowy, który może zbyt wygodny nie jest, ale choćby do podglądu, przyciągnęło by to wiele więcej użytkowników i program nie robił by za techno maszynkę w pierwszym wrażeniu.

Mi by na razie tyle wystarczyło, bo wszystko inne mam ;). Ewentualnie dla wygody tworzenie własnych send kanałów w mikserze, tak aby pozostawały w prawej strony zawsze na widoku. 4 kanały to porażka jest, tym bardziej, że nie różnią się niczym innym od reszty kanałów w mikserze. Prawię wcale z nich nie korzystam, bo za mało ich jest, tworzę własne z normalnych kanałów, wygodniej by było jakby dało je się przykleić z prawej strony. Może będzie w nowym mikserze?

Wątpie :P. Z tego co widziałem jest nowy skin ale 0 nowych funkcjonalności.

Fakt, sendów jest żałośnie mało. Ale często z nich korzystam- zwłaszcza na opóźnieniu czy pogłosie. Można by więcej- ale jak? Jeszcze z "busami" mam się brandzlować?

Nie dzięki.

Tak samo jak ta przeklęta automatyka. I fajna i doprowadzająca do apopleksji.

Poza tym mogliby się zająć dalej wtyczkami natywnymi by wreszcie dało się z nich coś uciągnąć konkretniejszego.

Co do sendów to widział bym to po prostu tak aby zrobić "create" i "delete" send channel, dużo roboty chyba by z tym nie mieli ;). W abletonie można tak zrobić bez najmniejszego problemu.