TEMAT:

właśnie widziałem na facebooku newsa

rzeczywiście jest to duży krok na przód i niejako innowacja. Fajnie

Najpierw coś odjęli, później musieli dodać to samo w innej postaci. Średnio mi się podobają te funkcje z fl 10. Twórcy fl mogli by by czasem wzorować się na abletonie i całą automatykę kipów skopiować właśnie z tego daw'a. Głośność nie w %. Automatyka EQ nie w % tylko w HZ. Kręcimy gałką automatyki linia w czasie rzeczywistym ustawia się w danym miejscu, czy to HZ czy inne rodzaj parametru. Tak jak w ableronie automatyka najlepiej jak by byłą przypisana do kanału i w jakiś sposób rozwijana. Bardzo by mnie to uszczęśliwiło. Może ktoś przetłumaczy to na angielski i wrzuci na forum image line?

P.S. Jakieś grupowanie efektów i instrumentów też by się przydało. Nie można tego rozwiązać przez jakieś foldery które byłyby widoczne przez fl a które sami tworzymy?

Grupowanie jest dostępne już od dawna za sprawą database :). Niedawno porządkowałem całe swoje zbiory i zrobiłem osobne foldery na efekty i instrumenty, które wrzuciłem do własnych folderów i przypisałem w browserze na 1 i 2 snap, pod 3 mam sample, a 4 wolny do innego przeglądania. W dodatku wszystkie moje wtyczki są w plugin pickerze :). Rozwiązanie o tyle wygodne, że podczas dodawania pluginów do bazy zapisuje się ich aktualny stan co oznacza, że można na każdym od razu ustawić preset "zerowy" nawet jeżeli takowego nie ma i zapisać.

Video tutorial:

Warto otworzyć sam folder generatorów i efektów aby utworzyć własny folder, który będzie widoczny od razu po dodaniu i właśnie tam grupować swoje wtyczki.

Klipy w plugin pickerze to rewelacyjny pomysł. Zacząłem się przyzwyczajać do tej szybkiej metody segregacji.

No i zbliżamy się powolutku do finału - mamy kolejne wydanie Fl Studio 9.9 - w której od razu rzuca się w oczy raczej zbędny dodatek w postaci wtyczki ZgeViz będący swego rodzaju wtyczką wizualizacyjną.


dodatkowa wtyczka Chainer (Chainer effect & plugin chainer). Jak widać zmian niewiele.
Jakby ktoś nie zauważył instalator został nie co odchudzony - powodem jest usunięcie wtyczek Maxx' VST

Co przyniosą kolejne wersje - dowiemy się za 45 dni.

No i doczekaliśmy się FL Studio 10 :).

Z Waszych kont Image-line możecie już pobrać wersję oznaczoną 10.0.0 czyli stabilną RC, która nie wygasa. Jeżeli nie znajdą się dodatkowe błędy to ta wersja zostanie wydana szerszej publiczności (nie tylko aktualnym użytkownikom) za "jakiś czas". Pewnie w okolicach 15 kwietnia. Znając życie jednak powstanie conajmniej wersja 10.0.1 tak jak to miało miejsce w przypadku FL Studio 9 (chociaż 9.0 trzymało się mocno, 9.0.3 zostało wydane dopiero potem, po oficjalnej premierze).

Tak czy inaczej - FL10 oficjalnie już jest, a drobna łatka później czy wcześniej wiele kłopotu nie sprawi :).

Generalnie wszystko jest to samo co w becie, tylko tym razem już "oficjalnie"poprawione do oporu. Nowych przydatnych wtyczek - brak. Prosiłem o pewne naprawdę drobne modyfikacje, ale zlali temat, spróbuję za jakiś czas jeszcze na forum - inaczej będę miał zamiast FL11 wgrany równolegle Cubase albo Nuendo zależnie od funduszy ;). Plugin Picker jest genialny, na to czekałem głównie. Teraz żaden przeciwnik playlisty nie ma powodu do narzekań, jest przejrzyście jak nigdy dotąd :).

Gdyby nie to, że mam life time update nabyte wraz z Signature Bundle w promocji (Video player i Maximus głównie) to bym nie wydał ani grosza na nową wersję, bo nie oferuję właściwie nic ciekawego, co przyczyniło by się do projektowania lepszej muzyki. Chyba, że ktoś potrzebuję zmiany wyglądu dla lepszej estetyki pracy/samopoczucia i przez to będzie lepiej pracował. Może coś w tym jest, ale za to placebo wielki minus dla IL ;).

W sumie porównując do konkurencji to IL i tak dużo zrobiło, bo powiedzcie mi czym różni się Cubase 5 od wersji 6, żeby wydawać na niego tyle pieniędzy.

Cieszy sam fakt, że Image Line stale rozwija aplikacje. Wkrótce oficjalna informacja również na głównej stronie vsti.pl

Pietia, chyba sobie kpisz... Są skupieni na projektowaniu maskotek (o czym wielce się chwalą na swoim fanpage by FB), a naprawdę porządnego engine (od zera), żeby chodził jak należy, na porządnym języku typu C+ a nie Delphi (!!), nie chce im się stawiać.

Niestety, FL KOMPLETNIE NIE NADA SIĘ do współpracy z instrumentami zewnętrznymi- edytory programowe bowiem NIE DZIAŁAJĄ, a próbując wysłać testowo około 32 komunikatów zewnętrznych MIDI CC do zewnętrznego sprzętu, po 5 minutach komputer po prostu stanął.

psysutra napisał:

Pietia, chyba sobie kpisz... Są skupieni na projektowaniu maskotek (o czym wielce się chwalą na swoim fanpage by FB), a naprawdę porządnego engine (od zera), żeby chodził jak należy, na porządnym języku typu C+ a nie Delphi (!!), nie chce im się stawiać.

Niestety, FL KOMPLETNIE NIE NADA SIĘ do współpracy z instrumentami zewnętrznymi- edytory programowe bowiem NIE DZIAŁAJĄ, a próbując wysłać testowo około 32 komunikatów zewnętrznych MIDI CC do zewnętrznego sprzętu, po 5 minutach komputer po prostu stanął.

Zgadzam się z tą opinią. Prace nad przepisaniem FL Studio powinni rozpocząć dawno temu, kiedy pod znakiem zapytania stanął dalszy rozwój Delphi. Nie łatwe i nie tanie przedsięwzięcie, ale jeśli IL tego nie zrobi, to będzie jak strzał w stopę i prawdopodobny masowy odpływ użytkowników i niechybny koniec FL Studio (czarny scenariusz ;-).

Jeśli faktycznie tak jest z komunikacją MIDI i jest to błąd powtarzalny to trzeba tarabanić na forum IL aż im w pięty pójdzie... a potem do głowy ;-). Koderzy, developerzy to wybitnie leniwe bestie (wiem z doświadczenia zawodowego). Oby zaczęli wdrażać istotne poprawki w kwestii midi i poprawnej współpracy z hardware'em zanim grunt pod nogami zapłonie.